Pod względem ilościowym można powiedzieć, że 2017 był dość ubogi, ale pod względem jakościowym to nasz najfajniejszy podróżniczy rok :-)
W końcu spełniliśmy nasze marzenia o krainie lodu i ognia oraz o dalekiej egzotyce! Lecieliśmy dwoma nowymi dla nas liniami (Ethiopian Airlines & Air Seychelles) oraz dwoma nowymi typami samolotów (A350 & DHC-6). Spaliśmy w hotelikach, hostelach, prywatnych apartamentach, pensjonatach, w samochodzie oraz w 5* hotelu SPA. Może zbyt wiele wyjazdów za granicę nie było, ale nadrabialiśmy to wycieczkami po Polsce (Kraków, Wrocław, Warszawa, Polanica, weekend nad Narwią, Zamek Książ itp.). Rok 2017 w liczbach przedstawia się następująco:
12 lotów
30 000 km w powietrzu
42 godziny w przestworzach
3 kontynenty
5 państw
Luty – Słowacja – jak co roku wypad na termy, narty oraz krótkie zwiedzanie. Tym razem padło na Liptowski Mikułasz i okolice oraz Zamek Orawski.
Maj – Cypr – przedłużony weekend panieński Patrycji, czyli dobre jedzenie, wino i wspaniały relaks z przyjaciółkami na plażach Ayia Napa, Protaras i Larnaki!
Czerwiec – rozpoczęliśmy najpiękniejszą i najdłuższą podróż – tą wspólną przez życie! Od 15 czerwca 2017 jesteśmy małżeństwem – po ponad ośmiu latach ze sobą wzięliśmy ślub :)
Lipiec – Islandia – podróż poślubna cz. I, czyli dookoła Islandii w tydzień – zrobiliśmy ponad 2500 km, zobaczyliśmy tysiące niesamowitych miejsc, a i tak jeszcze tam wrócimy!
Wrzesień – Seszele i stop w ZEA – podróż poślubna cz. II, błogie lenistwo na rajskich plażach, trekkingi po skałach, dwustuletnie żółwie i piękny, podwodny świat! A po drodze jednodniowy stop w Dubaju, gdzie wyłapaliśmy nowe drapacze chmur w stosunku do ubiegłego roku :)
Co na blogu?
Trzy najpopularniejsze relacje na blogu w tym roku to relacja z Dubaju, relacja z Santorini (Oia) oraz relacja z Portugali – Lagos (Algarve). A my powoli uzupełniamy braki w notkach! Już na początku stycznia skończymy Islandię, a na kolejne dwa miesiące planujemy uzupełnić fotorelacje z Seszeli :) W zanadrzu mamy do opisania i pokazania Wam jeszcze jedno wspaniałe miejsce – austriackie Hallstatt (z sierpnia 2016).
Plany na przyszły rok
Zachomikowaliśmy po 6 dni z zeszłego roku, więc w 2018 będzie się działo! Już pewne dwa razy Włochy i Izrael :) Zaaplikowaliśmy również o bilety na mecz Polaków na MŚ w Rosji – jeśli jakimś cudem uda nam się je wylosować to odwiedzimy Moskwę. Jeśli się nie uda to może wybierzemy się na tydzień do małego azjatyckiego państwa leżącego na Oceanie Indyjskim ;) Plany na drugą część roku, czyli na dłuższy urlop oraz wypad w listopadzie też są, ale co z nich wyjdzie to jeszcze zobaczymy :) Jedno jest pewne – nie możemy się doczekać!
25 komentarzy
Pierwszy raz w życiu widzę tak ciekawy i interesujący blog. Pozdrawiam autorów.
Przemku, bardzo dziękujemy za komentarz! Również pozdrawiamy :)
Widzę żę mamy takie same plany na ten rok :) Włochy i Izrael ;) może się gdzieś spotkamy ;) u nas Włochy dwa razy marzec i koniec sierpnia a Izrael na początek listopada :) jeszcze baterie naładować przez zimowa porą :)
U nas Włochy w lutym i czerwcu, Izrael w marcu :D Ale niewykluczone, że w listopadzie też tam wpadniemy w drodze do Jordanii (o ile wyjdzie ten wyjazd:)
Wspaniałe podróże i wspaniałe zdjęcia. Życzę Wam, żeby wszelkie wyprawy planowane na 2018 były równie udane i równie kolorowe. Seszele to moje marzenie, a Islandią byłam zachwycona :)
2017 rok był w Waszym wydaniu rzeczywiście piękny i udany. Gratuluję przede wszystkim ślubu :) Widać, że w jego trakcie byliście niesamowicie szczęśliwi!
Super, uwielbiam ludzi ktorzy podrozuja i oboje to kochaja :) podziwiam i zycze dalszych ekscytujacych podrozy ;)
Islandia i Seszele są i moimi marzeniami! Zazdroszczę – w takim pozytywnym aspekcie tego słowa!
Niesamowite podróże, aż w głowie mi się nie mieści. Gratulacje z okazji sformalizowania związku! :)
Działo się! Super!
30k km robi wrażenie, To 3/4 równika :D
Gratulacje z okazji ślubu.
Jestem zdania, że w podróżach liczy się jakość, a nie ilość. Wiec życzę Wam przepięknych podróży w 2018 roku.
Magdaleno – dokładnie, również jesteśmy tego zdania. I dziękujemy! :)
Wspaniały rok. Ja kocham Italię, wierzę, że będziesz zachwycona ;)
Dzięki! My również kochamy, to chyba nasz ulubiony kraj! Na początek lecimy kolejny raz do Rzymu, tym razem by pokazać go naszym rodzicom :)
Sporo podróżujecie , chwalebne :) Ale chyba czas na dalsze wojaże ? Na początek może do Azji ? :)
pozdrawiam
bm
Marku, dziękujemy! Sporo myślimy o tej Azji na przyszły rok, może w końcu się uda :-)
A czy ja mogę z innej beczki? Gdzie kupiłaś taki świetny kostium kąpielowy? ;)
Ależ oczywiście! Strój kupiony na… Aliexpress :D Sklep Plavky Bikini czy jakoś tak :)
Ooo to idę szukać ;) Dzięki :)
Też muszę się zastanowić nad „podsumowaniem 2017”, bo trochę się działo podróżniczo. dzięki za inspirację :-) Pozdrawiam serdecznie
Islandia bardzo mnie kusi. Spedziliscie piekny rok i zycze wielu wspolnych podrozy na kolejny.
Wspaniałe podróże! Na Islandii również byłam – niesamowitość <3
Jak wspaniale! Wybraliście piękne miejsca na Słowacji :) PS Podróż poślubną mieliśmy podobną – Seszele i Dubaj :)
Najpiękniejsza Islandia dla mnie, oj marzy mi się !