Wrzesień 2011. Wakacje w Vieste, czyli w największej miejscowości na włoskim półwyspie Gargano. Nazwa Vieste pochodzi od imienia bogini ogniska domowego Westy, którą mieszkańcy starożytnego Rzymu czcili w tych okolicach. Miasteczko jest niesamowite – osadzone na skale, z jednej strony otaczają je gaje oliwne, a z drugiej morze. W Vieste jest wiele uroczych miejsc w których można zjeść pyszne włoskie dania mając piękny widok na Adriatyk. Wizytówką miasteczka jest popularna skała Pizzomunno – głaz w kształcie iglicy uformowany przez wiatr i wodę, usytuowany na plaży blisko zabudowań na skale.
Nasze wspomnienia
Gorąc, ciepła woda (w niektóre dni nie dawała orzeźwienia!), czytanie książek na skale z widokiem na Vieste, spacery po urokliwym miasteczku, marne próby łowienia ryb, włoskie kolacje w knajpce z cudownym widokiem na morze, wycieczka motorówką na groty skalne i kąpiel na jednej z odległych, kamienistych plaż oraz duży targ pełen świeżych warzyw, owoców, suszonych papryczek i pomidorów :) Jeżeli komuś marzy się miejsce do którego prawie nie docierają polscy turyści to Vieste jest pod tym względem idealne. Język polski słyszeliśmy może raz, natomiast przyjeżdża tutaj wielu Niemców i Rosjan. Co do noclegów to zatrzymaliśmy się w domku na campingu (klik) – rzut beretem od plaży. Właścicielem był Nikola, który uwielbiał gawędzić o włoskiej kawie i włoskim trybie życia, a na wiadomość, że w Polsce jego imię nosi płeć żeńska skomentował „What a crazy Europe! :D”…
Wycieczki z Vieste
Wycieczka na groty Marine to punkt obowiązkowy! Wypływa się z portu w mieście, wycieczki nie trzeba wcześniej wykupić. Jeśli dysponujemy samochodem to można podjechać do pobliskiego Peschici. Odwiedziliśmy również San Giovanni Rotondo, natomiast raczej nie polecamy… Droga z Vieste jest strasznie kręta, która może powodować niektórym przewracanie się żołądka :P Bazylika i muzeum Ojca Pio zainteresują pewnie mocno wierzących katolików, natomiast dla całej reszty może okazać się niezbyt ciekawa. Gdybyśmy wcześniej poczytali to odbilibyśmy po drodze na Monte Sant’Angelo lub wybralibyśmy inny, dalszy kierunek np. domki trulli w Alberobello.
Zostaw komentarz